poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Filiżanka - finito

W zasadzie to haftować skończyłam już dawno, ale jakoś tak czekałam z pokazaniem aż oprawię, a to mi się przedłużało i przedłużało, bo mi się nie chciało powlec do plastycznego po tekturę introligatorską. No ale dziś w końcu ją kupiłam i zabrałam się za naciąganie haftu. Według mnie wyszło całkiem nieźle, a na pewno dużo lepiej niż przy króliczku Somebunny. Mam nadzieję, że z kolejnymi oprawami dojdę do jeszcze większej wprawy. A tymczasem przedstawiam filiżaneczkę:


Zbliżenia:




I w ramce:


Schemat: Cross Stitcher nr 266
Haftowane muliną dmc na aidzie 14ct Zweigart
Ramka z lokalnego sklepu

Jutro filiżankę otrzyma Mama, bo już dawno obiecałam Jej coś do kuchni ;)
Pozdrawiam i dziękuję za liczne komentarze pod ostatnim postem, bardzo mi miło, że wpadacie do mnie :)
A teraz niestety czeka mnie szara rzeczywistość - nauka. A tak bym chciała zabrać się za moje ukochane krzyżyki... Może później mi się uda...

niedziela, 27 kwietnia 2014

Reader panel w TWOCS'ie

Spełniło się moje marzenie! Jakiś czas temu wysłałam maila do WOCS'a z prośbą o umieszczenie w reader panel. Dostałam wtedy odpowiedź, że dodadzą mnie do listy oczekujących. Po kilku tygodniach otrzymałam do wypełnienia ankietę, którą prędko uzupełniłam i odesłałam. Jako, że nie przyszło żadne ostateczne potwierdzenie, bałam się, że nici z publikacji w panelu. W czwartek przyszły o dziwo dwie gazetki - jedna w ramach prenumeraty, a druga z racji tego, że mnie umieścili! Szalałam z radości. Odkąd zaczęłam prenumerować tę gazetkę, marzyłam, że kiedyś pojawię się w panelu i tak się stało. Jeden numer podaruję babci, z drugiego odbiję stronki, na których jestem by móc je często oglądać, a samą gazetkę umieszczę gdzieś w bezpiecznym miejscu by się nie poniszczyła. Za publikację w panelu mam jeszcze otrzymać nagrodę - zestaw mulin i akcesorii od madeiry. Z dobrych wiadomości jest jeszcze to, że wygrałam fejsbukową rozdawajkę magazynu Cross Stitch Collection i już do mnie leci piękny drewniany kuferek i 80 motków muliny Anchor. Nie mogę się doczekać, kiedy dojdą do mnie te cudowności. Natychmiast je Wam pokażę na blogu. Coś czuję, że limit szczęścia do takich konkursów wyczerpałam na najbliższe pięć lat ;D

A teraz zdjęcia mnie w gazecie:


I w dodatku do tego numeru, małej broszurce z wzorami:

O jejku, ale się cieszę, cały czas uśmiecham się pod nosem i podskakuję. Wprost nie mogę uwierzyć w moje szczęście! :D :D :D

wtorek, 22 kwietnia 2014

Kartki wielkanocne

W tym roku stworzyłam dwie karteczki, jedną dla rodziców i siostry, a drugą dla babci. Prezentują się tak:




Dane techniczne:
- wzór z The World of Cross Stitching nr 214
- kanwa różowa Zweigart 14ct i bez firmowa biała 14ct
- haftowane dwoma nitkami muliny dmc
- bazy do kartek z Tchibo
- tasiemki z kwiatkami z lokalnej pasmanterii

Uroczo mi się robiło te dwa maluszki, szczególnie babeczkę z króliczkiem, bo przy kurczaczku po pewnym czasie miałam już dość tej całej żółci. Całej prezentowanej serii sześciu na pewno nigdy nie dałabym rady wyhaftować ;P

Zapisałam się na sal u Zimnej, będziemy haftować urocze papużki. Muszę dokupić sporo kolorków, ale mam nadzieję, że postawię pierwsze krzyżyki jeszcze przed końcem tygodnia. Na pewno nie wyrobię się ze wszystkimi ptaszkami przed końcem zabawy, ale powoli w swoim tempie w końcu je wydłubię.