sobota, 19 września 2015

Zimowe drobiazgi

Jeszcze na dobre nie zagościła jesień, a ja już myślę o Świętach. Nie mogąc się powstrzymać zabrałam się za klimatyczne zimowe maleństwa. Na razie jestem w trakcie trzeciego, ale dziś zamierzam znaleźć kolejny ładny wzorek, sądzę, że do Bożego Narodzenia jeszcze sporo takich hafcików powstanie.


Elsa - zestaw Mouseloft (prezent od Cross Stitch Crazy za publikację)
Wróżka - Lucie Heaton, wzór w Cross Stitch Crazy 208
Renifer - zestaw do któregoś z zeszłorocznych (chyba) świątecznych numerów TWOCS'a

czwartek, 17 września 2015

Mlecz

Dziś pokażę Wam ostatnio wymęczony haft, wybaczcie, że taki wymiętolony, ale jeszcze go nie prałam, ani nie prasowałam, zrobię to dopiero jak będę miała ramkę do oprawienia.




Wzór: Gerda Bengtsson "Herbes foiles"
Kanwa: linda 27ct ecru
Mulina: dmc

wtorek, 15 września 2015

Planner - tydzień akwarelowy

Korzystając ze sporej ilości wakacyjnego wolnego czasu postanowiłam zrobić sobie planner, z którym łatwiej mi będzie zorganizować czas na studiach. Zrobiłam przekładki, wydrukowałam kalendarz i ozdobiłam pierwszy tydzień używając moich ulubionych akwareli. Fakt, do malowania dopiero powoli się wdrażam, ale już to uwielbiam! :)






Inspiracją do namalowania tej słodkiej grupki kociaczków była praca znaleziona na pinterest.

Zgłaszam ten tydzień na wyzwanie projektplanner

sobota, 8 sierpnia 2015

Ptaszek

Dziś przedstawiam ostatnio wyhaftowanego ptaszka.





Pierwszy raz haftowałam na aidzie 18 i nawet mi się spodobało, choć nadal moją ulubioną pozostanie 14. Ptaszków z tej serii jest jeszcze 3 i mam w planach kiedyś je zrobić, więc na pewno wrócę do drobnej kanwy. 

Wzór: Cross Stitch Collection 146
Kanwa: aida 18ct kremowa dmc
Mulina: dmc
Start: 12-06-15
Koniec: 14-07-15
Czas pracy: 10 dni

czwartek, 6 sierpnia 2015

Słoneczko

Ostatnio zawitały do nas upały. Cały dzień nie wychodzę z domu, dopiero wieczorem do późnej nocy przesiaduję na dworze i zjadają mnie jakieś wstrętne meszki ;P Chciałam Wam zaprezentować ostatnio popełniony haft, który bardzo pasuje do chwilowych warunków pogodowych.





Wzór: Satsuma Street
Kanwa: aida Zweigart 14ct biała
Mulina: dmc
Start: 18-04-2015
Koniec: 11-07-2015
Czas pracy: 20 dni

poniedziałek, 6 lipca 2015

Króliczek Somebunny

Trochę mnie tu nie było, ale to nie znaczy, że nic nie robiłam, bo pracy miałam aż nadmiar. Przede wszystkim egzaminy w sesji, udało mi się wszystko zdać i od piątku jestem wolna i mogę się cieszyć wakacjami. W chwilach przerwy w nauce, żeby nie stracić do końca zdrowych zmysłów sięgałam po zaczęte hafciki i kilka dni temu udało mi się skończyć tego słodkiego maluszka :)


Prezentuję króliczka bez napisu na kopercie, bo jest specjalny tylko do wiadomości mojej siostrzyczki, która otrzymała hafcik.
Maluszka wyszywało mi się bardzo przyjemnie a robienie konturów było po prostu super :D

Wzór - Cross Stitch Card Shop 96 dołączony zestaw
Kanwa - 14ct biała
Mulina - dmc

Kartka dla babci

Już spory kawałek czasu temu wyhaftowałam tę małą literkę i użyłam jej do zrobienia kartki na imieniny mojej babci Zosi. Prezencik bardzo się spodobał, babcia trzyma wszystkie kartki ode mnie i siostry w przeszklonej gablotce w swoim pokoju, a mi zawsze buzia się uśmiecha jak wchodzę do niej i widzę, że tak lubi te małe drobiazgi od nas. To motywuje do robienia kolejnych :)

wtorek, 12 maja 2015

Kartka na 18 urodziny siostry

Na osiemnaste urodziny mojej młodszej siostry Julci postanowiłam zrobić kartkę z haftowaną pandą. Miałam co prawda w planach większy haft, ale niestety nie wyrobiłam się z nim na czas, więc musiałam stworzyć coś zastępczego i obiecałam siostrze, że większy haft skończę najszybciej, jak tylko się da.

Okienko w kartce wycięłam sama, może nie wyszło jakoś specjalnie równo, ale najgorzej też nie jest, więc jestem zadowolona. Julcia myślała, że kupiłam specjalną kartkę z gotowym okienkiem, więc skoro ona nie zauważyła niedoskonałości, znaczy, że tylko moje oko je dostrzega.

Spersonalizowałam nieco wzór dodając świeczki z liczbą 18 i imię na torcie.




Julcia trzyma kartkę na honorowym miejscu na biurku w siebie w pokoju, znaczy, że się jej podoba, co mnie bardzo uszczęśliwia. 

Wzór - Cross Stitch Card Shop 96
Mulina - DMC
Kanwa - Zweigart 14ct petit point blue
Start - 17.03.15
Koniec - 16.04.15
Czas pracy - 12 dni

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Irys

Z okazji przerwy wielkanocnej udało mi się skończyć irysa. Wreszcie miałam czas przysiąść do haftu, bo ostatnie tygodnie tygodnie marca to była sama nauka. A jak już się zdarzył moment przerwy, to nie miałam siły zaczynać wyszywania, wolałam posłuchać muzyki, czy położyć się wcześniej. Poza tym odżyła we mnie miłość do czytania książek (bynajmniej nie tylko podręczników), pognałam zatem do miejscowej biblioteki, założyłam kartę i wypożyczyłam trzy pozycje. Planuję reaktywację mojego drugiego bloga z recenzjami, także gdy tylko coś tam się ruszy, poinformuję Was tutaj, może któraś z Was będzie zainteresowana także moimi opiniami ;)

A teraz czas na irysa :)





Mam też do pokazania oprawioną pszczółkę na kwiatku, dziś za jednym zamachem umieściłam w ramkach obie prace.


To by było już wszystko, pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego tygodnia, wkrótce się znów odezwę :)

czwartek, 5 marca 2015

Lutowa babeczka

Znów z opóźnieniem, ale skończyłam ;)




Dane techniczne:
Wzór - The World of Cross Stitching
Kanwa - aida 14c biała
Mulina - DMC
Start - 15.02.
Koniec - 4.03.
Czas pracy - 7 dni

***
Dziękuję za liczne komentarze pod poprzednim postem! To chyba rekordowa liczba :D

Weronika Mieczkowska - Na początku ciężko się było połapać, ale w sumie szybko się wprawiłam. I len był fajny, bo nie za drobny i dobrze dziurki było widać. Polecam zacząć :)

wtorek, 24 lutego 2015

CSC SAL 2 - Pszczółka na kwiatku

Skończyły mi się ferie... Buuu :( Jak to możliwe, że 3 tygodnie tak szybko minęły? I to w dodatku zupełnie nie wiem na czym? Skończyłam raptem 2 hafciki, przeczytałam prawie 3 książki, oglądałam "Wspaniałe stulecie" (które swoją drogą gorąco polecam!) a tak poza tym to nie wiem na czym roztrwoniłam cały ten czas. I oczywiście nie zrobiłam nawet ułamka z tego, co zaplanowałam. Koszmar...

Dziś przedstawiam Wam drugi wykończony hafcik w czasie wolnego. Powstał on w ramach wyzwania magazynu Cross Stitch Collection. To moje pierwsze udane (bo skończone) podejście do haftu na lnie. Na początku ciężko się było przyzwyczaić, ale w miarę pracy nabierałam wprawy i szło już nieźle. Podoba mi się, bo prześwity są mniejsze niż na kanwie, choć i tak preferuję aidę ;)







Haft pochodzi ze świetnej francuskiej książki, którą udało mi się ostatnio dorwać o tytule "Nature au point de croix". Jest to zbiór wzorów wielu autorek o tematyce naturalistycznej, a pszczołom poświęcone są aż 2 strony, więc na pewno zobaczycie tu jeszcze kolejne hafciki z tymi ślicznymi owadami, a także inne hafciki z tej książki, która już wskoczyła na pierwsze miejsce na liście moich ulubionych hafciarskich pozycji. 

W miarę haftowania urzekł mnie dobór kolorów, wierność naturze, urocze pszczele skrzydełka i te charakterystyczne kontury, zarysowujące kształty płatków, choć nie ma tam krzyżyków. Choć haft nie należał do łatwych i kilka razy się pomyliłam i musiałam pruć to i tak praca nad nim była czystą przyjemnością. 

Dane techniczne:
Wzór - Nature au point de croix
Mulina: DMC
Tkanina: len Zweigart Cashel 28ct ecru
Start: 9.02.
Koniec: 14.02.
Czas pracy: 5 dni

***
Dziękuję serdecznie za wszystkie gratulacje! :)

Piegucha - Zamierzam wyhaftować wszystkie muffiny na jednym kawałku kanwy obok siebie po 4 w poziomie i 3 w pionie a potem się zobaczy ;) Może oprawię, albo naszyję na bawełnianą ekotorbę, zależy jak się będą prezentować ;)

Magdusiaa - Też się przy tej muffinie myliłam, najpierw w ogóle źle na kanwie rozmieściłam i musiałam wszystko pruć i zaczynać od nowa, potem w trakcie robienia prułam, ale jakoś się umordowało. A jak u Ciebie, skończyłaś?

poniedziałek, 9 lutego 2015

Styczniowa babeczka

Z lekkim opóźnieniem skończyłam styczniową babeczkę z Salu Super dziewczyny wyszywają muffiny, ale zwłoka się opłaciła, bo zdałam egzamin z immunologii za pierwszym podejściem! Nie macie pojęcia jaka jestem zadowolona, a najlepsze z tego, że teraz przede mną dwa tygodnie zasłużonych ferii. Będę tylko haftować :D





Dane techniczne:
Kanwa: aida 14ct biała
Mulina: DMC
Start: 4.01.
Koniec: 7.02.
Czas pracy: 11 dni

Przyznaję, że po wyszyciu babeczka bardziej mi się podoba, gdy ją zaczynałam sądziłam, że to będzie jedna z tych brzydszych w Salu, ale jednak nie. ;) Nie rozumiem tylko po co w kremie dwa prawie takie same odcienie błękitu? Ja z moimi oczami nie widzę różnicy pomiędzy nimi po wyszyciu. Czy któraś z Was widzi?

***
Dziękuję za liczne komentarze pod poprzednim postem!

Monika Blezień - Jeszcze nic mi nie przyszło do głowy, więc na razie hafcik odłożony, mam nadzieję na nagły przypływ pomysłów. ;)

Weronika Mieczkowska i Anna S- Dziękuję za powodzenia! Wasze miłe słowa i myśli pomogły mi zdać. :)

poniedziałek, 26 stycznia 2015

CSC SAL 1 - Home sweet home

Przedstawiam pierwszy w tym roku ukończony hafcik. Powstał w ramach zabawy organizowanej przez redakcję gazetki Cross Stitch Collection, gdzie haftujemy przez cały rok 12 wybranych maleństw, których rozmiar nie może przekroczyć 75 na 75 xx. Ja zdecydowałam się na tematykę pszczelarską, stąd raz w miesiącu będę prezentować jakąś wyszywankę związaną z tymi słodkimi owadami. Styczniowa prezentuje się tak:









Dane techniczne:
Wzór: Cross Stitch Crazy 181
Kanwa: aida 14ct biała
Mulina: ariadna dobierana samemu
Start: 12.01
Koniec: 25.01
Czas pracy: 5 dni

Zmykam uczyć się immunologii, bo za tydzień egzamin. Kolejne posty jak zdam i wrócę do świata haftu ;) Pozdrowionka! :D

Podsumowanie roku 2014

Wreszcie się zabrałam za tego posta. Jak to mówią lepiej późno niż wcale ;)
Nie przedłużając, w ubiegłym roku wyszyłam równo 20 hafcików. Mam nadzieję pobić ten wynik w tym roku. A oto zlep tego, co wyhafciłam:


Najbardziej jestem dumna z papug, bo to największy haft w mojej karierze :) Po raz pierwszy haftowałam wzorki Margaret Sherry, Joan Elliott, Lizzie Kate oraz króliczka z serii Somebunny, jednak coś tak czuję, że w tym roku z chęcią sięgnę po kolejne wzorki tych pań, a następny króliczek już zaczęty i niestety chwilowo porzucony, ale na pewno go skończę.

W planach mam także hafciki florystyczne autorstwa Gerdy Bengtsson oraz zestaw od Thei Gouverneur:

To dopiero będzie wyzwanie!

Ponadto biorę udział w kilku Salach i większości z nich już jestem do tyłu... Czyli w sumie jak zwykle ;)

To by chyba było na tyle, oby ten rok obfitował w mnóstwo wolnego czasu na haftowanie :)

sobota, 10 stycznia 2015

Fioletowa sówka

To już ostatni z hafcików, które wykonałam w zeszłym roku. Zrobiłam go dla mojej siostrzyczki na prezent pod choinkę. Myślę, że się jej spodobał, bo postawiła go sobie w pokoju w centralnym miejscu na biurku. :)


Dane techniczne:
- wzór - Cross Stitch Crazy
- kanwa - aida 14ct biała
- mulina - dmc
- start - 1.12.2014
- koniec - 9.12.2014
- czas pracy - 6 dni

Skoro wreszcie udało mi się nadrobić zaległości w postach, to na dniach możecie spodziewać się podsumowania 2014 roku. Teraz już zmykam, od poniedziałku znów studiowanie, muszę się pouczyć fizjologii. Szkoda, że miłe, wolne dni tak szybko mijają, dopiero co przyjechałam na Święta do domku, a tu już trzeba wracać... :/

***

Witam nowe Obserwatorki! Mam nadzieję, że się Wam tutaj spodoba i zostaniecie ze mną na długo! :D

Piegucha - Zrobiłam jak radzisz. Poza tym i tak wyparowała mi ochota na hafty, przez koniec przerwy świątecznej, dobita jestem, że jutro muszę domek opuścić i znowu ta koszmarna nauka i nauka i nauka a za 3 tygodnie sesja i makabryczna immunologia do zdania. Bleee...

środa, 7 stycznia 2015

Świąteczny sampler

Przedstawiam kolejny hafcik skończony w zeszłym roku (no prawie ;). Będzie ozdobą przyszłych świąt :)




Pierwszy raz haftowałam coś autorstwa Lizzie Kate i przyznam, że bardzo przyjemnie mi się wyszywało. Nie ma moich ulubionych backstitchy, ale i tak jest fajny.

Dane techniczne:
Wzór: Cross Stitch Crazy
Projektu: Lizzie Kate
Kanwa: aida 14ct beżowa
Mulina: DMC
Start: 21.10.2014
Koniec: 1.01.2015
Czas pracy: 23 dni

W przyszłości na pewno sięgnę jeszcze po jakieś wzory tej pani.

***
Dziękuję ślicznie za liczne komentarze pod poprzednim postem! :)

Piegucha - Ostatnio niewiele mogłam zacząć z hafcików salowych ze względu na braki w mulinie. Musiałam czekać aż skończą się te głupie remanenty, powariowali już z nimi do reszty, zaczęli jeszcze przed Nowym Rokiem i większość pasmanterii nadal jest nieczynna. Dziś właśnie wybrałam się na przechadzkę, by to sprawdzić i na szczęście ta pasmanteria, do której chodzę po mulinę była już otwarta, ale reszta nadal nie. Niedługo to te inwentaryzacje będą na cały miesiąc rozciągać :/
Ze trzy dni temu zaczęłam muffinę, bo część kolorków do niej miałam, po wyszyciu połowy ramki zorientowałam się, że założyłam kanwę na tamborek w złą stronę i się nie zmieszczę i prułam. Wkurzyłam się i na dzień rzuciłam robotę, a gdy się znowu wzięłam już w dobrą stronę to i tak się we wzorze pomyliłam i znowu prułam. Jakoś mi nie idzie ta babeczka, ale może będzie lepiej.