Ostatnio wyhaftowałam dla Taty na imieniny malutki pszczeli obrazek. Tata hoduje pszczoły, więc pomyślałam, że taki hafcik przypadnie mu do gustu. I rzeczywiście, ku mojej radości, prezent się spodobał i teraz stoi dumnie na parapecie.
Wzór pochodzi z książeczki będącej dodatkiem do "Cross Stitcher'a" o tytule zdaje się "Vintage".
Haftowałam na aidzie 15ct w kolorze ecru z Gobelinka. Nie polecam jej, haftuje się dosyć niewygodnie, przeszkadzały mi zbyt duże dziurki, które zresztą widać na zbliżeniach, przez nie krzyżyki wychodziły brzydkie i nierówne. Tej kanwy nie warto kupować pomimo dobrej ceny.
Użyta mulina dmc według klucza.
Do kompletu Tata dostał od Siostry na święta książkę "Święta pszczoła" o historii pszczół w różnych wyznaniach religijnych. Nie wiem czy wiecie, że kult pszczoły rozpoczął się już w starożytności? Muszę koniecznie podebrać Tacie tę książkę, jak tylko ją przeczyta, bo jestem jej ogromnie ciekawa.
Bardzo pomysłowy prezent:)
OdpowiedzUsuńŚliczny prezent :) Taka tematyka musi być dla Ciebie wyzwaniem, chyba nie jest łatwo znaleźć wzorek z pszczołami :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się twojemu tacie, też bym była szczęśliwa z takiego prezentu :) Nie dość, że pszczoła (muszę sprawdzić kiedyś tę książkę ;)), to jeszcze przepięknie wykonana. I cudowne odcienie, te karmelowo-miodowe zwłaszcza :)
OdpowiedzUsuńPiękny, bardzo klimatyczny i przytulny szablon.
Pozdrawiam :)