Dziś pokażę Wam postępy w moim wiosennym hafciku. Żadna z Was nie zgadła, co dokładnie haftuję ale byłyście blisko. Do żonkila dołączył królik Somebunny:
Został mi tylko jego wózeczek z prezentami na Wielkanoc ;) Mam nadzieję, że jak go skończę to za oknem zniknie już ten wstrętny śnieg i pojawi się śliczna wiosenka...
Haft jest uroczy. :) Pasowałby na poduszkę dla ukochanej osoby. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam w odwiedziny do mnie. :)
Pozdrawiam, adzikowe pole...
Bardzo milusi hafcik! Zaś do wiosny niedaleko, DzIś u mnie było piękne słońce!
OdpowiedzUsuńŚliczny królik. A z pogody to ty sobie weź te +12 za oknem i roztopy a oddaj mi zimę do Szczawnicy! :D
OdpowiedzUsuńHello
OdpowiedzUsuńJust found your lovely blog.
Your Somebunny is so cute!
Bramble x
Sympatyczny hafcik, bardzo wiosenny :))
OdpowiedzUsuńJest taki słodki ;o)
OdpowiedzUsuń