Wzięłam się za klejenie i z leżącego już sto lat hafciku zrobiłam zakładkę do książki. Siostra pomogła mi z frędzlem. Również pasjonuje się rękodziełem. Możecie ją znaleźć tutaj: http://juliaelenatrusq.blogspot.com/
Haft to zestaw od Mouseloft o nazwie Individu-Owl. Bardzo przyjemnie się go wyszywało. Przydałoby mi się więcej takich mini-zestawów na wyjazdy wakacyjne, szkoda, że nie można ich kupić w Polsce. Pozostaje tylko pisać listy do Cross Stitch Crazy z nadzieją, że znowu coś opublikują i prześlą taki uroczy drobiażdżek. ;)
Świetna zakładka ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysl na wykorzystanie malych hafcikow:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTakie zestawy nawet calkiem tanio mona kupic na ebay.co.uk :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocza zakładka, świetne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zakładka!
OdpowiedzUsuńŚwietnie zagospodarowałaś ten niewielki wzorek :)
OdpowiedzUsuńŚliczna zakładka w dość niestandardowych rozmiarach :))
OdpowiedzUsuń